• Pułkownik Kazimierz Iranek-Osmecki do końca powstania warszawskiego służył w Komendzie Głównej. To on (wraz z towarzyszącym mu ppłk. Zygmuntem Dobrowolskim) prowadził rokowania kapitulacyjne i ostatecznie 3 października podpisał akt kapitulacji powstania warszawskiego. Potem trafił do niemieckiej niewoli, a po kapitulacji Niemiec wyjechał do Londynu. Działał aktywnie w wielu organizacjach zrzeszających żołnierzy AK, był mi. jednym z założycieli Studium Polski Podziemnej. W 1965 otrzymał nominację na generała brygady, której nie przyjął tłumacząc, że ważniejszy dla niego był stopień pułkownika z czasów wojny. Dwa lata później w trakcie trwania wojny sześciodniowej wraz z żoną podpisał się pod listą „Solidarności z Izraelem”. Zmarł 22 maja 1984 r. w Londynie.

  • Józef Retinger przeżył wojnę, choć wydarzenia w Polsce odbiły się na jego zdrowiu i zawsze już niedomagał. Potem przez jakiś czas organizował pomoc dla Polski, kilka razy nawet był osobiście w kraju. Jednak po fali aresztowań osób, z którymi współpracował nie podjął już dalszych działań w stosunku do Polski. Od 1946 r. Retinger bez reszty poświęcił się idei zjednoczenia Europy. Wspólnie z Paulem van Zeelandem współtworzył Niezależną Ligę Współpracy Gospodarczej. Doprowadził do spotkania przedstawicieli wielu ruchów działających na rzecz zjednoczenia Europy i w konsekwencji powstania komitetu koordynacyjnego dla tych działań. W 1948 r. wspólnie z Duncanem Sandysem Retinger zorganizował spotkanie, które do historii przeszło, jako Kongres Europejski w Hadze i stało się podwaliną pod późniejsze zjednoczenie Europy. Retinger mający wtedy już bardzo szerokie kontakty był na tyle ważną osobistością, że miał swobodny wstęp zarówno do Białego Domu jak też do siedziby premiera Wielkiej Brytanii przy 10 Downing Street. W 1954 r. z jego inicjatywy odbyło się pierwsze zamknięte spotkanie wpływowych osobistości polityki i businessu z całego świata, w celu omówienia najważniejszych spraw o znaczeniu globalnym. Józef Retinger został pierwszym sekretarzem tych spotkań, a w zasadzie nieformalnego stowarzyszenia, które od miejsca pierwszego spotkania nazwano Grupą Bilderberga. Ponieważ spotkania są zamknięte dla obserwatorów z zewnątrz w teoriach spiskowych podejrzewa się, że stowarzyszenie jest w istocie tzw. „rządem światowym” dążącym do zaprowadzenia nowego porządku świata. Za swoją działalność na rzecz pokoju na świecie Józef Retinger został w 1958 roku nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. Zmarł dwa lata później 12 czerwca 1960 r. w Londynie i został pochowany w skromnym grobie. Na płycie oprócz imienia, nazwiska i daty urodzin i śmierci jest tylko jedno słowo – przyjaciele.


  • Czy zatem gdybyśmy zmienili jakiś element całej historii, na przykład związany z operacją „Stock” czy operacją „Salamander” świat byłby dziś zupełnie inny? Tak diametralnie, że nie wybuchłoby powstanie warszawskie i nie powstałaby Unia Europejska czy Grupa Bilderberga? Któż może to wiedzieć? Nie możemy nawet odpowiedzieć na tak proste pytanie, jakim jest kwestia pieniędzy zaginionych w operacji „Stock”. Raporty niemieckie podają, że odnaleziono jedynie 108 tys. dolarów, podczas gdy 7 pasów, które mieli ze sobą skoczkowie zawierało 450 tys. dolarów (wówczas równowartość około 400 kg złota). O ile można przypuścić, że sześć pasów zakopanych razem niedaleko zrzutowiska mogło wpaść w ręce Niemców, którzy celowo zaniżyli raport, a kwotę podzielili między siebie, to nadal pozostaje kwestia pieniędzy ukrytych przez „Antoniego”. Wprawdzie Niemcy w sile 1500 ludzi z udziałem miejscowych chłopów przeszukiwali tereny przyległe do wioski jeszcze przez kilka dni, ale

  • późniejsze wizyty „Suda” z innym oficerem KG AK na miejscu nie ujawniły ani śladów odkopywania w miejscu wskazanym przez „Antoniego” ani też samych pieniędzy, choć na przykład odnaleziono dwa zakopane przez skoczków pistolety. W Karpiskach i okolicy krążyły potem opowieści o tym, że pieniądze przywłaszczył ktoś z miejscowych, nawet wskazywano winnych, jednak wszystko pozostało w sferze pomówień. Zresztą gdyby ktoś rzeczywiście je zabrał, to dość drobiazgowe śledztwo przeprowadzone przez KG AK pewnie by to wykazało. Czy zatem pieniądze są tam zakopane do dziś? Nie wiadomo. Nie wiadomo również, co stało się z dramatem scenicznym, który pisali wspólnie Conrad i Retinger. Podobno zaginął jeszcze podczas I Wojny Światowej. Powieść z tą samą fabułą napisana przez Conrada kilka lat wcześniej oczywiście przetrwała. Przypominam, że akcja powieści dzieje się w fikcyjnym kraju, gdzie po okresie względnego spokoju następuje przewrót wojskowy, a rządząca junta wprowadza terror. W wyniku ucisku skłócone dotąd środowiska i warstwy społeczne jednoczą się przeciwko reżimowi i obalają dyktaturę. W wyniku rebelii w kraju zostaje zaprowadzony ustrój demokratyczny i podnosi się poziom życia, choć krajem nadal targają różne konflikty na tle społecznym. Tylko że to nie fikcja, bo ja znam ten kraj.



Podstawowe źródła:

Cichociemni, Jędrzej Tucholski, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2010

Józef Retinger: prywatny polityk, Bogdan Podgórski, Kraków 2013

Porucznik cc. Witold Strumpf ’Sud’przed sądem podziemia, Bartłomiej Szyprowski, Przegląd Historyczno-Wojskowy 13 (64)/2 (240), 207-218 2012r.

Misja "Salamandra", Dawiusz Baliszewski, Wprost - 28/2004